Rysio jakoś zamilkł, szkoda. Nie chce odpowiedzieć na moje pytanie "co zdarzyło się w obozie drugim"
Nie dziwie się swoją drogą.
Ale jak już go do tej odpowiedzi wywołałam to ją chcę uzyskać. Konretną i jasną - bo nie wierzę, że prawdziwą. Co się zdarzyło dalej - kiedy kazał zejść mi do namiotu 100 metrów niżej - czyli na 7600 (na wysokościomierzu to było nawet 7560).
Nie znacie czasami jakichś sensownych prawników, którzy mają w ogóle pojęcie o czym rozmawiamy? Ja wprawdzie mam swojego całkiem niezłego, który juz nad sprawą się zastanawia
i parę trudniejszych spraw - z innych dziedzin dla mnie wygrał, ale zawsze to warto byłoby się skonsultować. Może inni będą mieli lepsze pomysły.
Nie odpuszczę tego
Iwona
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-13 17:45 przez maleki.