Ludzie płacą, by im wnosili, by zwiększyć szanse na zdobycie. Sprzęt targają Szerpowie, którzy mają gigantyczną wydolność na małym tlenie, o czym wszyscy wiedzą.
To wygodnictwo nie jest żadnym dowodem braku kondycji, tylko właśnie... wygodnictwa. Ale też pewnej kalkulacji. Dla większości ludzi taka wyprawa to duże szarpnięcie finansowe, więc zwiększają swoje szanse.
Z tego, co sam tu pisałem, wynika, że bez wątpienia na Evesreście bardzo częśto znajdują się ludzie, którzy tam nie powinni się znaleźć (i oni często też tam zostają). Ale z samego faktu korzystania z tragarzy nie można wnosić, że ktoś nie ma pary.