Co do wartosci, to moim zdaniem demagogia. Bo czy w takim razie jest sens biegac maraton w 3h, skoro inni biegaja juz calkiem blisko 2h? Bez jaj.
Co do bezpieczenstwa, to stwierdzasz pewien fakt. Ale idac tym tropem w ogole nalezaloby uznac dzialalnosc gorska za kuriozalna. Nie widze roznicy w zdrowym rozsadku miedzy chodzeniem na tlenie a wychodzeniem nad przelot. I jedno i drugie u normalnego czlowieka powoduje pukamie sie w glowe. Na ale to przeciez ie jest forum ludzi normalnych.