Chcialbym sprostowac fragmenty wypowiedzi Iwony i Gosi dotyczace mojej osoby:
"Ataku" bolu dostalem juz po wyjsciu z obozu 3 w kierunku szczytu na wys ok 8500m. Nie bylo to cos zupelnie nowego, podobne problemy mialem wczesniej a poniewaz ostro wialo i padal snieg postanowilem zawrocic. W drodze powrotnej spotkalem Ryska, ktory z trojki wyszedl ok 1h pozniej, opowiedzialem mu o mojej przypadlosci jednoczesnie informujac, ze po odpoczynku wszystko wroci do normy co tez sie stalo.
Zaznaczam, ze nie bylem sam ale w towarzystwie Szerpy Pasanga i wg. mnie nie bylo naprawde powodu zeby Rysiek zawracal.
\\\Przemo
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-06 16:53 przez Ghosts Hunter.