Wybacz, jeśli poczułeś się urażony, nie miałem zamiaru nikogo obrazić.
W niefortunny sposób odniosłem się do argumentu "Tradycja przewodnictwa jest stara jak swiat", moim zdaniem nie jest to argument, to że coś funkcjonuje od dawna, nie implikuje faktu, że musi to być dobre.
Jeszcze raz przepraszam, jednak moje zdanie o wyprawach komercyjnych jest dość radykalne i to się pewnie nie zmieni.