Robisz sobie węzły zaciskowe z tego co masz (prusiki z repa lub jakiś węzeł z daisy) i schodzisz na tym po napiętej linie do partnera - kończysz z nim zjazd lub usiłujesz mu pomóc w powietrzu. Może potrwać.
Dzięki nauce wylatujemy w kosmos,
dzięki religii wlatujemy w budynki.