burlan Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Te radary w Białym Borze to gminne a nie
> policyjne. Wiem. Bom miesiąc temu wygrał z nimi
> sprawę w sądzie. Pierwszą w swoim życiu!
> (znaczy nie pierwszą wygrałem, tylko w ogóle w
> sądzie). Psiekrwie chciały ze mnie zrobić
> pirata drogowego na podstawie jakiegoś zdjęcia!
Też bym się sądził, gdyby było bliżej - dostałem stamtąd trzy mandaty z jednego wyjazdu Wawa - Koszalin i z powrotem. Raz, bo zauważyłem radar, ale myślałem, że ma jak inne margines +10 km/h, drugi raz bo miałem za szerokie opony w pożyczonym samochodzie i błędnie wskazywało prędkość, trzeci, bo nie wiedziałem, że sukinsyn fotografuje też z tyłu. Ponoć geniusze z białego boru zatrudnili sześciu dodatkowych pracowników do obsługi tego źródła zysku. Słyszałem też historie o zamalowywaniu ich farbą, strzelaniu na motorze z procy kulkami łożyskowymi w szybkę, oraz o gościu, który zasłonił tablice i jeździł w te i we wte 180/h.
Dzięki nauce wylatujemy w kosmos,
dzięki religii wlatujemy w budynki.