biedruń Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> TomekR:
>
> > Zależy gdzie to pole (North Pole?) - ja
> kiedyś
> > zostałem nie w polu ale na stacji BP –
> miałem
> > ac/oc/nw/ibm etc. – dzwonię, zgłaszam etc.
> > gdzie pan jest? – tu i tu – mieszka pan w
> L.?
> > – Tak – to niestety, assistance obejmuje
> > awarie samochodu w odległości powyżej 75 km
> od
> > miejsca zamieszkania… He He… – taksówka
> 100
> > + holowanie 175…
>
> > Co do naprawy – właśnie czekam na
> definicję
> > nieprofesjonalnie wykonanej naprawy tylnego
> > zderzaka… drugi raz zostałem zaatakowany ze
> > złej strony!
>
> Stare przysłowie ubezpieczonych mówi:
> "nie sztuka się ubezpieczyć, sztuką jest
> zlikwidować szkodę"
>
> W razie problemów polecam KNF - zawsze jestem
> zdziwiony, jak szybko mięknie pałka tym, którzy
> mienią się instytucjami zaufania publicznego, a
> są po prostu zwykłymi oszustami w białych
> koszulach i pod krawatem.
>
> m.b.
Dokladnie - ale teraz firma/ "rzeczoznawca" działa w granicach pewnego "luzu decyzyjnego" - jak każdy rzeczoznawca zresztą. Może skorzystam - chociaż najczęściej piszę bezpośrednio do prezesa - skutek zazwyczaj jest pozytywny.
T.