xtonyx Napisał(a):
> [
mojepieniadze.blox.pl]
> sze-nieubezpieczony.html
Jeśli chodzi tylko o transport śmigłem, to się zgadzam.
Nie są to tak duże kwoty, żeby nie dało się ich pokryć
z zaskórniaków. Ale już w sytuacjach, gdy w grę wchodzą
wysokie kwoty i groźba bankructwa, nieubezpieczanie się
byłoby głupotą.
Poza tym, to jednak nie jest tak, jak w totolotku,
bo szanse na wypadek nie są u wszystkich jednakowe.
Jeśli z identycznego ubezpieczenia korzystają masowo
zwykli turyści i znacznie rzadziej wspinacze podejmujący
ryzyko, to statystycznie tym drugim się to opłaca.
Firmy ubezpieczeniowe nie są jeszcze aż tak sprytne,
żeby indywidualnie określać jakie masz szansę wypadku,
mogą wprawdzie zróżnicować polisy na kilka kategorii,
ale w ramach każdej z nich znajdzie się część klientów
szczególnie wysokiego ryzyka, którym ubezpieczenie
się (statystycznie) opłaca.
Dzięki nauce wylatujemy w kosmos,
dzięki religii wlatujemy w budynki.