Ależ ja się na prawdę nie gniewam :)) Wziąłem sobie do serca, i po prostu nie bedę się zabierał za pewne przedsięwzięcia. O to Wam zapewne chodziło. Czy tym którzy na forum brytana narzekali na kiepskie ubeziezenie Ratusza czy Adepta też? "A to juz nie mój problem".
Marne to może tłumaczenie, ale zrozumcie'ż wreszcie, że ja 95% wykonuję sam, za woje własne (nie PZA) pieniądze. Postawiony po raz kolejny na baczność dołożę wszelkich starań żeby "dokończyć" wszystko na Ratuszu.
Tak na marginesie - to ja np uważam za skończone marnotrawstwoa nawet dziaanie "wbrew" wycinanie starych, dobrych ringów po to, żeby "cała skała była jednolicie wyekwipowana". Stan jaki zostawiłem przy zjazdowych uważam za optymalny. To po prostu kwestia naszego odmiennego postrzegania tego co jest "dobrze, właściwie ubezpieczona drogą". Dlatego podejrzewam, ze jak zobaczę w tym roku Cimy to zapłacze znów rzewnymi łzami.... O wbijaniu przelotów co 1,2 w porywach 1,5 metra - przemilczę. Jako człowiek mały duchem, mały w ogóle i podły zadam jedno złosliwe pytanie - jak tam "mędrcy tralfamandii"? Bo w zeszłym roku udało mi się ze kilkakrotnie na przestrzeni kilku miesiecy, przejść ta piekną, doskonale wyekwipowaną drogę w sztandarowym ogródku Nadwiertków i Podwiertków III Rzeczypospolitej....
xtonyx
Wqurwia mnie propaganda sukcesu w wykonaniu nazistowsko-stalinowskiej koalicji PO-PiS-SLD-PSL. Na każdym kroku tylko jak to zajebiście jest na Zielonej Wyspie i Drugiej Irlandii albo jak to 3 mln mieszkań i tysiące km autostrad wybudowano za rządów PiSu, i jak to współkoalicjant ich szkaluje.
Dlatego nie PiSzcie mi proszę, żebym o tym zaPOmniał i udawał że wszystko jest w POrządku.