xtonyx Napisał(a):
> To jedyne bezpieczne rozwiązanie. Jak chciałbyś
> inaczej? Bez autoasekuracji??? :P
Wczytaj się lepiej w jego post - 70kg vs 95kg,
lot z pierwszej wpinki, panel (!).
Wątpię, czy przy tak niewielkiej różnicy mas
sam użyłbyś auto - chyba, że w Czechach.
Poza tym na sztucznych ściankach często są
takie liny, że większym problemem jest ich utrzymanie
w ręku niż samo podrzucenie pól metra do góry
(niebezpieczeństwo faktycznie takie, że aż
się włosy jeżą na jajach).