ai87871 Napisał(a):
> normalnie stosuje rewerso, jak zbraknie albo ide w
> 4 osoby i to czasem
> braknie szpeju i wtedy zdarza sie ze stosuje
> garde,
Z moich zabaw i obserwacji wychodzi, że jakość
gardy zależy od tego na jakich karabinkach ją
zrobisz, i do czego je zamocujesz.
Ciekaw jestem jaką gardę Ty robisz - czy używasz
ekspresa z dodatkowym karabinkiem u dołu, czy
montujesz ją z dwóch karabinków typu HMS,
a jeśli tak, to czy te karabinki wieszasz na pętli
z taśmy, czy wpinasz do trzeciego karabinka?
A co do luzowania gardy pod obciążeniem -
można to zrobić wsuwając między karabinki
jebadełko i obracając, tak, żeby się nieco rozsunęły.
> polwyblinki nie lubie bo mocno skreca line,
A jesteś pewien, że garda skręca mniej?
> btw, jest jeszcze jakiś fajny sposób asekuracji w
> którym bez przyrządu można
> puszczać line na górnym stanie (vide garda )?
Nie byłbym pewien, czy sama garda zasługuje
na określenie "sposób asekuracji". Gdyby była
niezawodna, to chyba polecano by ją na kursach
i w podręcznikach, nieprawdaż? Zwłaszcza, że
mniej kosztuje, a wybieranie liny jest łatwiejsze
niż przez blokadę z reverso.