Re: PZA

Wojtku,
Twoja wypowiedź jest gładka jak pupa niemowlęcia, problem jednak w tym, że unikasz odpowiedzi na niewygodne pytania. W swoim poście "Duch Święty" na przykładzie dostępnych publicznie materiałów próbowałem dowieść, że rozporządzenie było Twoim dzieckiem. Innymi słowy - zarzuciłem Ci kłamstwo w tej sprawie.
Kolega Kali poparł swoimi słowami ten zarzut. Powtarza go Artur.
Ale to przecież nie jest tak, że nagle, dla czyjejś fanaberii, czyni się tu sąd nad Twoją osobą. To nie tak. Sąd próbowano czynić nad Arturem. I naturalnym posunięciem adokatów jest powdważenie oskrażycieli i wskazanie kontekstu.
Jako, że już tu wystąpiłeś - za co należą Ci się wyrazy uznania - myślę, że najlepiej byłoby, gdyby dyskusja ta przybrała charakter problemowy. Paszcz zaproponował tutaj system weryfikacji instruktorów. Jako osoba, która zna ten temat od podszewski, mógłbyś wypowiedzieć swoje zdanie.
Podobnie mógłbyś wypowiedzieć opinię nt. "gadów i niedojebów". Twoje krótkie: "to nie powinno mieć miejsca" oczyściłoby atmosferę wokół sprawy.
Kłaniam się.