Wiele slusznych uwag i swiezego spojrzenia, Starosto. Rozumiem, ze doszukales sie podobnych mysli u Dzika. Jednak, gdy czytam Twoj post, to nie otwiera mi sie noz w kieszeni. Ja moge byc przeciwny popularyzacji jedynie z powodow ekologicznych, jak to ujales. Argumenty etyczne, jakis etos nie przemawiaja do mnie. Nie lubie "dresow", choc nie wiem do konca kto to jest. Kiedys spotykalem burakow. Moze to nastepne wcielenie, albo tylko inna nazwa. Ale mozna ich nie lubiec wszedzie indziej. Na basenie, w kinie i na ulicy.
Zarzucasz Wielickiemu sprzedawanie sie. A w jaki inny sposob ma on zebrac fundusze na swoje i nie tylko swoje wyprawy? Bo ktoz inny, pod nieobecnosc Zawady, ma zdobyc to K2. Czy tez czyja wyprawa? To juz nie chodzi o to, ze ma on go zdobyc dla Polski. Nie mozna mu prywatnie odmowic takiego prawa. To jest kolejny krok w jego rozwoju jako wspinacza. A ze specyfika tego wyczynu wymaga olbrzymich nakladow, to trudno. Za czasow Zawady byly olbrzymie dotacje panstwa, zyl Godlewski hojnie wspomagajacy polskie wyprawy. No i niezle wplywy byly z handelku, ktore mozliwe byly dzieki odpowiedniej relacji zlotowki do dolara. A teraz podobni do Wielickiego, chyba jednak musza sie sprzedawac. To tez ciezki kawalek chleba i mnie osobiscie bardzo nie lezacy. Jakby krepujacy. Wolalem pojsc, zapieprzac w robocie i nie byc uzaleznionym. Taka duma. Nigdy nie mialem sponsorow i poza dofinansowaniami z PZA, tylko raz otrzymalem czek na 300$. Od mojego bosa. I dlatego pewnie grzebie sie teraz jak amator w mojej, chociaz duzej, piaskownicy. Do nikogo nie mam o to zalu i rozumiem postepowanie Wielickiego.
Od instruktorow, zyjacych ze wspinania i szkolenia, nie mozna wymagac bojkotu niewygodnych dla nas klientow. Podobnie jak Chouinard nie zamknal swoich fabrych sprzetowych (BD byl zmuszony oddac w rece swoich przyjaciol i pracownikow), pomimo ze jest wielkim ekologiem. Prawdopodobnie rowniez jako patriota i czlowiek nie tolerujacy wyzysku, nigdy nie przeniesie produkcji do Chin. Jest facetem z zasadami. Prekursorem surowego stylu we wspinaniu. Jego przejscie Muir Wall w zespole 2-osobowym, bez poreczowania i przy zlej pogodzie, pobilo nawet stylowe poprowadzenie przez ekipe Robinsa Salathe Wall. Rezygnacja Wielickiego z prob zdobycia zima K2, czy innych extrem, byla by takim samym bledem i zubozeniem wspinania, jak wycofanie sie Chouinarda z masowej produkcji sprzetu i zaniechania badan nad jego rozwojem.
Jacol