Podczas naszych pogawedek linowych przyszlo mi cos do glowy. Poniewaz nie robilem nigdy kursu, wszystkiego co "umiem" nauczylem sie albo z podrecznikow, albo katalogow albo po prostu na "froncie". I wszedzie widzialem ze liny polowkowe mozna wpinac oddzielnie, ale nie mozna sie na nich pojedynczo wspinac. Czy przypadkiem nie ma tu bledu logicznego? Bo co jest z pierwsza, newralgiczna wpinka, gdzie mozliwe sa najwieksze w czasie wspinaczki obciazenia? W zadnym podreczniku nie widzialem przykazania: pierwsza wpinka razem! Jak ucza szkoly wspinaczkowe? Bo skoro pierwsza wpinka tez moze byc osobno to moge sie wspinac na polowkowej jak na pojedynczej. Nie mialem nigdy tego problemu ze wzgledu na to ze jadac w gory pierwszy raz z dwiema linami dokupilem jedna zyle polowkowej tylko ze wzgledu na trzeciego partnera. I zawsze w wysylowy wpinalem (1).
Pozdrawiam
Manu