AndrzejKo Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A cóz to za etyka zlecić najemnikowi. Tak
> postawa niczym się w zasadzie - podkreślam w
> zasadzie - nie różni od wynajecie możliwie
> taniego drania.
a coz to ma miec wspolnego z etyka?!
ten ktos naruszyl etyke i np. zabil mi mame albo zgwalcil
corke, wiec swiezo po zdarzeniu mam ochote zeby jak
najszybciej stracil zycie. w przypadku braku "panstwowego
drania" -- chce go zabic.
nb. co do drani, to dobrze podsumowales cale wojsko --
wszak to zabojcy. nie wiem tylko, czy tani, zdaje sie, ze
deczko kosztuja.
> Dodatkowo państwowy kat, to w gruncie rzeczy
> umaczanie w KS wszystkich podatników, którzy
> nolens volens muszą ten akt współfinansować.
pfff... argument typu `strzal we wlasna stope' -- a ci z
dozywociem to co, nie kosztuja? jeszcze zebys powiedzial
o finansowaniu stanowiska kata -- a `akt' mozna zrobic za
5 zl i piwo dla zapomnienia, jak pan kat wrazliwy i tronkowy.
a maczanie wszystkich podatnikow w nauczaniu jednej
religii w panstwowych szkolach Cie nie uwiera?
> Jako zwolennik KS miałbys okazję zmierzyć się
> z samym sobą. Albo założyć komus stryczek na
> szyję - oczywiście po odpowiednim przygotowaniu;
> nie wiem czy wiesz, ale długość w relacji do
> masy, w tym fachu ma znacznie - albo uruchomić w
> sobie pogardliwą łaskę w stylu "puszczam cię
> wolno, idź precz i nieś swoje winy na własnymm
> karku" lub łaskę innego rodzaju. Co byś nie
> zrobił, decyzja zależałaby tylko od ciebie.
gdybym byl tuz po krzywdzie, ktora by mi wczesniej byl
wyrzadzil, powiesilbym bez wahania (hehe, ale gra slow...)
-- bo moje zycie tak czy siak bedzie na pare lat albo na
zawsze zmarnowane, a wisielec nie zmarnuje juz zycia
nikomu innemu (chyba, ze zmartwychwstanie). jak dla
mnie niech pozywi robaki i moze wg wierzacych trafi do
nieba.
a jesli pomyle proporcje masy i dlugosci, bedzie wieszany
pare razy.
tyle z rozwazan teoretycznych -- bo przede wszystkim mam
nadzieje, ze nigdy nie bede mial okazji stawac przed takim
wyborem.