Szalony Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Twoja wiara wprowadza Ciebie w błąd
moja wiara lojalnie uprzedza: żyj w zgodzie z nauką Jezusa a marnie zginiesz, w cierpieniu.
-najbardziej
> fałszywym "dogmatem" chrześcijaństwa jest
> przekonanie o realności dobra( jego postaci
> "pozytywnej")Ponieważ nie da się wyeliminować
> 100% skutków-zło pozostaje na scenie
> Stworzenia.
dlatego ja rozumiem świat materii (nieprzeznaczony dla człowieka - vide zakaz z "czasów raju") jako przeciwieństwo świata anty-materialnego (w którym pierwotnie "istniał" człowiek, stworzony na podobieństwo Boga). stąd oczywista jest dla mnie realność zła i arealność dobra - z punktu widzenia świata, w którym jesteśmy.
> Czy mógłbyś podać przykład takiego
> dobra(realnego)-w oderwaniu od "nakarmić
> głodnych", "nagich przyodziać"?...
miłość, modlitwa, rezygnacja z dóbr materialnych.
> Augustyn był człowiekiem-a nie Bogiem.Dlatego
> musiał ważyć swoje słowa, dostarczać
> realistycznych "przepisów".Jezus nie musiał....
Jezus pokazał, jak zapewnić sobie życie wieczne, a nie realne.
"ufajcie - Jam zwyciężył świat" - nie dziwi Cię to sformułowanie? po cóż "zwyciężać" dzieło Boskiego stworzenia? a jednak...