łojotok Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Szalony Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Tyle że moje życzenie "najgorszego"
> względem
> > w/w jest spójne z moim światopoglądem w
> którym
> > nie przewiduję opcji "nadstawiania drugiego
> > policzka" i w którym istnieją pewne
> > "grzechy"-takie jak zdrada Polski-za które nie
> ma
> > żadnego miłosierdzia...
>
> tu nasuwa się analogia do PW'44.
> jaka kara w wieczności czeka tych, którzy
> spowodowali, że warszawskie dzieci poszły w
> bój?
Być może czeka ich nagroda-albowiem dzięki tym dzieciom i ich tragicznemu losowi-dzieci I Solidarności nie poszły w bój.Proponuje zdać Ci się na Leibnitzowską metaforę...."Dum Deus calculat-mundus fit"-oczywiście nie rozumiana "matematycznie" ale "intencjonalnie".
Gdybyś znał zasady swojej wiary-wiedziałbyś ze "Boże wyniki nie są widoczne od razu"...
można jedynie zgadywać, ale vide
> wcześniejszy cytat, lepiej by dla nich było,
> żeby za życia im kamień u szyi uwiązano. a co
> do samych powstańców, wielu z nich pewnie (by)
> odpuszczono ten grzech... oto bowiem tajemnica
> spowiedzi - ksiądz może wziąć to na siebie, po
> spełnieniu przez penitenta niezbędnych
> warunków.
Ksiadz ich rozgrzeszał za czyn który miał jedynie kontekst terazniejszości.Gdyby znał wynik(dydaktyczny-w skali pokoleń) być może powiedziałby ze to nie grzech...Niemniej rola spowiednika jest indywidualna-i to jest najważniejszy powód aby wyznanie grzechów i rozgrzeszenie było zawsze okryte obligiem tajemnicy.
> dla mnie nie jest to jednak tożsame z "wojną
> sprawiedliwą".
Augustyn precyzuje dość dobrze jej warunki.Niemniej ja jestem zwolennikiem zasady:"Wojna sprawiedliwa to taka od której nie sposób się uchylić"(wynależli ją Rzymianie)
Otóż od PW mogliśmy się uchylić jeszcze na początku 1939 roku-wchodząc w porozumienie z Niemcami-które wcale nie streszczało się do wiadomego ultimatum.
Mogliśmy walczyć po ich stronie w minionej wojnie-z pewnością z mniejszymi stratami ludzkimi i materialnymi(a te są przecież zasadniczym argumentem przeciwko PW)
Jeśli nie spowiednik to "Deus" który "calculat" powinien uwzglednić ten kontekst''.....