> > Nie jest taka tezą-albowiem związek
> przyczynowo
> > skutkowy niekoniecznie musi generować TAKIE
> SAME
> > zdarzenia-i to właśnie się "przydarza się w
> > historii"....
>
>
> Toż to zdaje się dla pojedynczdo atomu, moment
> rozpadu jest nie do ustalenia,
> ale czas połowicznego rozpadu np. 1 kg uranu
> sprawdzi się dość dokładnie
> - prawdopodobieństwo + brak dokładnych warunków
> początkowych.
>
Ciekawa teza.Historia rozgrywa się wedle Ciebie na poziomie kwantowym....
Roger Penrose uważa ze ludzka świadomość ma "naturę kwantowa".....Jeśli uda Ci się przeprowadzić dowód na to ze historia jest redukowalna do działań intencjonalnych(np spisków) i nie zawiera nic ponad ich implikacje-to być może będzie miała sens.
Na razie brakuje jej tego "drobnego szczegółu"..... Niemniej jednak nawet Thomas Carlyle -propagator "redukcji historii do działań herosów"(tzn wybitnych jednostek) nie postawiłby sprawy tak radykalnie...
Nie zrzucił Ci coś ktoś na głowę-na tej Goncarzycy?
> > Napisałem Ci w jednym z postów ze historyk
> Twoje rozumienia "mechanizmu" różni się widać
> znacznie od mojego,
> ja nie wymagam zero-jedynkowych odpowiedzi.
Wiesz-chciałbym abyś się wypowiadał w kwestii mechanizmów przynajmniej równie nie-enigmatycznie jak Hegel czy Marks z Engelsem.Heglizm i marksizm uchodzą za nie falsyfikowalne niemniej wydaja się być szczytem konkretu-przy Twoim wymigiwaniu się od tego co uznajesz za "mechanizm historii"
>
> >
> > Niemniej OK.Zmieniam zdanie(po 2 Okocimiach
> > "Mocnych":)Istnieje taki mechanizm.Są nim
> > spiski.Cała historia jest ich produktem!
> > Mocuj się z tym-skoro tak nalegasz....
>
> I tu masz poniekąd rację i to podwójnie
> jednym z podmechanizmów są spiski i te
> rzeczyiste i te
> wyimaginowne niemniej kierujące postępowaniem
> tych,
> którzy w nie wierzą.
Podmechanizmy-a gdzie sam mechanizm?.......Nie streszcza się on aby do Twojego widzimisię-co przy uwzględnieniu "historii na poziomie kwantowym"-miałoby może jakiś sens....Tzn koniecznie trzeba by to podlać alkoholem-który "likwiduje iluzję zwana realizmem( w znaczeniu:common sense) a będąca skutkiem jego braku"....
> Pozdrowienia
> Szczepan