FunThomas Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> szczepan2 Napisał(a):
> -------------------------------------------------------
> > Teraz o niektórych szczegółach w moim prywatnym
> > rozumieniu, przy towarzystwie na odcinkach
> > turystycznych cały czas istnieje możliwość
> > nazwania przejścia "solo" - w rozumieniu "nikt
> > mnie nie asekurował" ale już nie "samotne".
> Przy
> > asekuracji przez napotkany zespół, w moim
> > rozumieniu, nie można nazwać przejścia solo -
> ALE
> > tu wracamy do logiki rozmytej. Być może autor
> > przejścia uznał tę szarość wciąż za biel, bo
> > odcinek na którym był asekurowany uznał za
> > łatwy/krótki i nie wart wspomnienia/ "a bez
> nich
> > bym to przeżywcował".
>
> Masz rację. Wadim zrobił GGT solo, tyle że z
> przewodnikiem (w Tatrach Bielskich).
Osobną sprawą jest powielanie przez media kłamliwej informacji o rzekomo solowym przejściu Wadima (i tego dotyczy artykuł „Iluzja charakteru i kreacja kłamstw”):
[
tatry.przejscia.pl]
Osobną sprawą jest natomiast przynajmniej kilka przekłamań, niedomówień, nieścisłości, czy innych opisowych manipulacji, jakie ogłaszał Wadim, począwszy od nie wiadomo jakiego podążania „Wariantem Kurczaba”, poprzez rzekomą samotność, brak wsparcia, czy brak depozytów. Ponadto, albo przede wszystkim. konfabulował czy też wykazał się niekonsekwencją, zapewniając że zamieści sprawozdanie, a po pół roku stwierdził, że już nic więcej nie ma do powiedzenia i sprawozdania nigdy nie zrobił. To wszystko jest jasno wykazane w artykule:
[
wspinanie.pl]
Rozmyć można wszystko. O to właśnie chodzi tym, którzy specjalizują się w konfabulacji, manipulacji i wszelkiego rodzaju finezyjnej ściemie. Jeśli ktoś uznaje przejście Wadima za solowe, to takie przejścia Głównej Grani Tatr, jakich dokonali Pavel Pochylý, czy Vlado Plulik, może określi mianem extra, albo super solowych? Taka relatywizacja i rozmywanie, to jest pogarda choćby jedynie dla tych dwóch Słowaków, ale też wielu innych, którzy dokonywali przełomowych przejść w Tatrach. Powstrzymajcie się od aberracji.
Adam Śmiałkowski