szczepan2 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jakoby?
Szczepanie, na potrzeby języka i komunikacji definicje mogą być bardzo precyzyjne. A może i nawet w 100% ścisłe, jeśli np. będziemy chcieli zdefiniować gatunek biologiczny, odwołując się do jego genów. W każdym razie, jeśli ktoś zapyta się, czym jest kaszlikowanie, czy będziesz miał problem w podaniu ścisłej definicji? Nie wydaje mi się.
Kontekst tej dyskusji jest jakby to rzecz o lata świetlne od kotów Schroedingera, Godlów etc. Ale Jędrek chciał błysnąć.
> W matematyce występuje coś takiego jak pojęcie
> pierwotne - niedefiniowalne! I zwykle przy jego
> pomocy definiujesz resztę, więc ta t\reszta ma w
> sobie - w swej definicji grzech pierworodny
> nieprecyzyjnej definicji.
To prawda. Wydaje mi się jednak, że jeśli ktoś prosi Cię w normalnej dyskusji o doprecyzowanie znaczenia wypowiedzi o świecie codziennym, absurdem będzie odpowiadanie w stylu "a co to w ogóle jest znaczenie" czy "Godel twierdził, że...".
BTW. Czy jesteś "Szczepanem" na brytanie? Pytam, bym w razie czego nie popełnił grzechu niedopieszczenia Ciebie słowem.