ai87871 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> nie działać może chyba tylko na Ciebie Komi,
Myślisz, że węzeł wie, kto na nim wisi?
Piszę to z doświadczenia z co najmniej trzema różnymi przypadkami, dwa dotyczyły nowiutkich, pojedynczych tendonów z impregnacją i prób prusikowania na pętlach z repa, jeden zaś nowej liny połówkowej (bodajże roca) z pełną impregnacją i blokera z taśmy o szerokości ok. 1 cm. Żeby nie było, że coś źle zawiązałem - w tym ostatnim przypadku zawiązał mi go nad przyrządem kolega Maciek Ostrowski upierając się, że na pewno zadziała, po czym zjechałem na jego linie kilkakrotnie puszczając węzeł, co pokazało, że praktycznie nie ma różnicy - przesuwał się po linie dając nieznaczne hamowanie, nie zaciskał się bardziej, nie blokował.
Nie pamiętam liczby zwojów, na oko było ich wystarczająco dużo, tzn. tyle, że na każdej starszej linie nie byłoby problemu.
> spokojnie można, a nawet należy stosować
> blokera nad przyrządem,
> inne kurewsko ciężko się odblokowuje
Prusik też może przepuścić, nawet taki z sześcioma zwojami, potestuj więcej, zanim zaczniesz się wymądrzać.