dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> >>Jak robiłem ją pierwszy raz w 2003 roku, to
> była to górska droga z klasą, szczególnie na
> kluczowym wyciągu.
>
> w 2003 pewnie nie miałeś setu mikrusów TCU, che
> che;
To prawda, miałem wtedy tylko 3 lub 4 czeskie frierndy, z czego najmniejszy w rozmiarze fioletowego cama. No i był to mój pierwszy sezon taternicki, więc było poważnie ;)
To było dla mnie wtedy duże przeżycie i byłoby fajnie, gdyby obecnie ludzie też mieli szanse czuć coś takiego na tej pięknej drodze. Oczywiście z mikrocamami będzie łatwiej, ale pamiętaj że wielu ich nie ma :) W związku z tym, jako że Mnich jest strefą sportową, a Sprężyna klasykiem, osobiście sugerowałbym wbicie jednego spita +/- w miejscu jedynki już po kruksie, żeby nie było wypadków. Ten jeden bolt powinien wystarczyć.
> >>Robiąc ją w 2009 roku założyłem na niej
> około 3-4!!! własne przeloty (na 4 wyciagach)
>
> gratuluje pancernej psychy - ja z kolegą w 2011
> potrzebowaliśmy dołozyć znacznie więcej
> przelotów (przy okazji zrobiliśmy drogę na 5
> wyciągów)
> na marginesie - jestes pewien że szedłeś
> Sprężyną?
Tak szedłem Sprężyną (tak jak za pierwszym razem) ale z jej prostowaniem na pierwszym wyciągu, które obecnie się narzuca.
> >> że jestem zdecydowanie za usunięciem tych
> spitów (dla 1-2 można ew. zrobić wyjątek,
> jeśli ma być całkowicie bezpiecznie)
>
> "całkowicie bezpiecznie" w kontekście wspinania
> to oksymoron;
Zgadzam się :) Zmieniam na względnie bezpiecznie ;)
> uważam, że nawet bez żadnego przelotowego spita
> droga ta nie będzie "górską drogą z klasą";
> więc nie widze pozostawiania tam tych 1-2 spitów
> - jeżeli zmieniać Spręzyna to bez wyjątków;
> a tak przy okazji konkretnie, które spity masz na
> myśli?
Odniosłem się do tego wyżej. Te 1-2 spity (raczej jeden) dotyczą wyłącznie tarciowej płyty powyżej kruksa VII- w okapiku. Sam okapik ma dobrą asekurację z kości, dalej też jest git.
Jak na Mnicha, będzie to droga z całkiem sporą klasą w tym stopniu ;) Na pewno poważniejsza niż pozostałe siódemkowe klasyki wschodniej ściany.
> >>przesunięciu spitów z dróg sąsiednich,
> które są właściwie na drodze i - niepotrzebnie
> - naruszają jej charakter
>
> myślę, że jak przedstawisz konkretny plan
> działania to oponentów wielu nie będzie;
To by wymagało oględzin w terenie, ale z tego co pamiętam - a oglądałem to pod tym katem (skrzywienie ekiperskie), raczej nie powinno być z tym problemu. Rozchodzi się o odsunięcie punktów o ok. 1m.
Robiłem takie oględziny pod kątem przesunięcia punktów w Sokolikach i prawie zawsze dawało radę.
> pozdr
> dr know
Pozdrawiam
Michał Kajca [
pza.org.pl]
Wesprzyj walkę o swobodny dostęp do skał!
naszeskaly.pl