grubyilysy Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> fakt, że ktoś przeszedł
> kiedyś Sprężynę nieospitowaną jest
> wystarczającym powodem by istniejące na niej
> spity powstałe w wyniku POROZUMIENIA
> tatrzańskiego traktować szlifierką wbrew owemu
> porozumieniu? Ty nie przejdziesz "tamtej
> Sprężyny", no ale nie jest to jedyna droga
> której już nie przejdziesz, za to na pewno jest
> jeszcze całkiem sporo dróg których jeszcze nie
> przeszedłeś, także takich nie ospitowanych.
> Nie żal Ci, że na nich nie byłeś? :-)
> Kolejna rzecz trochę na marginesie, której nie
> rozumiem, TBM nie zostałą objęta np. Kazalnica.
> Dlaczego obrona "wspinaczki bez spitów" nie skupi
> się na tej, honornej przecież, ścianie? Jeżeli
> jest jednak jakiś uzasadniony powód by użyć
> szlifierki w strefach TBM, dlaczego akcje użycia
> szlifierki po sporej części przypominają akcje
> ruskich partyzantów, nie ważne po co i dlaczego,
> ważne, że zrobili to gieroje.
> Było porozumienie, ospitowano, wydano nawet
> przewodnik. To co, za dwa lata będzie już
> nieaktualny? Założę się o trzy piwa w Moku,
> że w tym samym czasie gdy grupa gierojów wytnie
> 20 spitów na Mnichu, jakaś część tej samej
> grupy osadzi 10 na Kazalnicy.
Drogi sportowe mogą być fajne, jasne! Szczególnie w strefie sportowej, gdzie można pod pewnymi warunkami takie wytyczać (nowe). Ja nie mam nic przeciwko.
Wg. Porozumienia można czasem w strefie sportowej dobić bolta na klasyku, tam gdzie jest ryzykownie bo brak możliwości asekuracji, lub jedyna możliwość to haki (np trudności Prawego Heinricha - tam spity są całkiem sensowne).
Tylko dlaczego w ramach Porozumienia mają być NISZCZONE największe klasyki polskich Tatr z całkiem dobrą asekuracją naturalną ?! Gdyby jeszcze chodziło o drogę, gdzie asekuracja jest licha, a droga mało popularna... ale na Sprężynie są generalnie piękne rysy, a droga przed obiciem miała z pewnością SETKI przejść.
Pozdrawiam
Michał Kajca [
pza.org.pl]
Wesprzyj walkę o swobodny dostęp do skał!
naszeskaly.pl