Hej,
Mnie sie "calendar" nawet podoba. Glownie dlatego jest bardziej jasne/precyzyjne bo "real" ma chyba inne (slownikowe) znaczenie niz to co chce przekazac Simone; on argumentuje tak naprawde za "calendar" bo jego jedynym kryterium jest data w kalendarzu. No a jak zdefiniowac "real winter"? Data? Ilosc sniegu? Temperatura? Co czyni zime "prawdziwa"? ;) Mnie sie to na intuicje kojarzy bardziej z "real winter conditions" :) Nie wiem jakie w Himalajach/Karakorum jest zroznicowanie warunkow zimowych (np. czy moze byc sytuacja gdzie przez jakis czas w ciagu zimy sa waruny znacznie odbiegajace od typowych np. znacznie cieplej itp).
O gorach wysokich to ja tylko czytalem ale na chlopski rozum, jakby sie ktos upieral zeby rozrozniac to mozna zawsze pisac "Fall-winter" i "Winter" ascent. I chyba wszystko jasne - w pierwszym przypadku urabianie gory zaczelo sie przez calendarzowa zima a skonczylo "pikowaniem" juz w czasie, w drugim przypadku wszystko stalo sie w ciagu zimy. Wliczanie karawany to chyba absurd.
pozdr