AndrzejZ Napisał(a):
-------------------------------------------------------
...
> NB, gdyby istniała duża i wpływowa organizacja
> (jak np. DAV) to szanse jakichś nacisków byłyby
> znacznie większe. Kto się będzie liczył z
> małą organizacją, wewnętrznei skłócona i
> siedzącą na chudym garnuszku jakiegoś
> ministerstwa!?
W Polsce raczej dość szybko podzieliłaby się najpierw na DAV-liberalny i DAV-frakcja rewolucyjna. Dalsze podziały doprowadziłyby do powstania ok. sześciu-ośmiu organizacji głównych, oraz trzydziestu "frakcji kanapowych".
Uważam że "mała i wewnętrznie skłócona organizacja" powinna nadal być "reprezentantem interesów wszystkich wspinaczy". Bo inaczej zawsze będzie:
...SZ zapytał, czy AP reprezentuje całe środowisko i może wypowiadać się w jego imieniu...
Pozdrawiam!
Gruby