bodziu Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jerrygwizdek Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > pierdolisz bez sensu.
>
> Proszę Cię tylko o jedno - nie mierz ludzi
> swoją miarą
> Nie napisałeś nic co by się odnosiło do
> meritum
Jak najbardziej ma, jesli napisales, ze nie robilem przejsc, ktore byly opisane, to nawet nie zadales Sobie trudu, wiec pierdolisz bez sensu, w dodatku wypisujac kamastwa.
>
> > Bodziu, zanim napiszesz sprawdz. Sprawdz AAJ na
> rok 2003
> > oraz R&I z wiosny tego samego roku. Do tego
> sprawdz
> > Washington Ice oraz Canadian Rockies Ice
>
> Mam pytanie, czy po napisaniu materiału do tych
> periodyków
> również przepraszałeś tamtejszych wspinaczy,
> że tak Twojej
> osobie poświęcone jest miejsce? Chyba nie, bo
> odebrano by
> Cię tam, w najlepszym razie za dziwaka.
Ani do R&I, ani do AAJ nie pisalem. Opsalem nowe drogi dla autora przewodnika, bo uwazalem, ze warto je zamiescic. Notka napisal Colin Haley oraz Matt Perkins. Ja z tym nic nie mialem wspolnego. zreszta, gdybym bawil sie w publikacje, to nie zaywalbym drogi "It ain't over motherfuckers" i zabralbym na wspinanie aparat fotograficzny.
>
> Szkopuł w tym Jerry, że w Polsce są dwie i
> pół doliny legalnego
> wspinania. Wyniki osiągane przez polskich
> alpinistów w latach
> komuny były swoistym wynaturzeniem. Obecnie
> znaleźliśmy się
> w miejscu, w którym z natury - czytaj zasobności
> w górotwory
> i bilety NBP - nam się przynależy.
Szkopul w tym, ze nawet z tak mala iloscia skaly nie wedza ludzie co zrobic. podczas gdy Mnich oblegany jest w takich ilosciach, a na nowych drogach trzeba juz dawac ograniczniki taki Filar Kazalnicy czekal na 3 przejscie ponad 10 lat! Wiesz, jak bylem w Polsce te 6 czy 7 lat temu nie moglem nikogo znalezc, kto chcialby pojscn na Zerwe.
>
> I jeśli taki Adaś Pustelnik załoi coś mocnego
> w Yosemitach, czy
> gdzie sobie wymyśli (skoro się wspina z takim
> Favresse to nie
> jest chyba taki weekendowy?), czy inni młodzi, to
> tylko należy przyklaskiwać
> i pomagać. Tak zresztą robią w Twoich stronach.
> Po przejściu Wielkiego
> Okapu na Zachodzie Chudy z Łysym usłyszeliby
> mnóstwo pochwał i zachęt.
> A nie, że fe, bo dopiero po iluś tam latach
> dopiero trzecie powtórzenie.
>
> > Filar Kazalnicy zostal zrobiony klasyczne po raz
> trzeci w ciagu ilu?- ponad 10 lat?
Na rzeczy mozesz patrzyc pozytywnie albo nergatywnie. Dla mnie to, ze wreszcie ktos sie znalazl z wizja, zapalem i bula, ze przeloil Filar klasycznie to jest zajebiste- miejmy nadzieje, ze to raczej poczatek trendu, a nie jakis ewenement. Nie wiem ile chopaki maja lat, bo ich nie znam, ale poprzednie pokolenie (z Toba wlacznie) powinno sie uderzyc w piersi za przesrana szanse. I wez tez troche tez przymiarke, ze powtorzono droge sprzed ilus tam lat, a nie jest to jej odhaczenie, czyli poziom dopiero dobil do tego, jaki byl juz iles tam lat temu. to ze takie drogi sa niepowtorzone nie wynika z faktu, ze brak ludziom talentu do wspinania, tylko brak checi wyjazdu w gory. na zerwe nie potrzeba sponsorow, lub innych bajerow. tak jak nie potrzeba do tego aby w tatrach loic zima.
>
> Coś takiego odebrane zostałoby jak puszczenie
> bąka. I nic tu Jerry nie
> da hałaśliwe odsuwanie krzesła, bo smród i tak
> się rozszedł.
>
> Pozdrawiam
> Bodziu
wiesz, bylo takie powiedzenie- "kto poczul ten wtoczul"- widac, masz zle intencje. bez odbioru, bo naprawde nie masz nic nowego do powiedzenia w tej materii. Poprosu sie do mnie dopierdalasz, nie znajac faktow.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-11 04:23 przez jerrygwizdek.