Miłoszu - tu nie ma z czym polemizować - przecie ja mam takie samo zdanie - i je wykładam przecie;
>>moim zdaniem nie ma dróg tradowych mega-hiper... bezpiecznych. Trad w polskim wapieniu zawsze będzie bardziej niebezpieczny niz obita droga.
a dlaczego tylko wapieniu? - dotyczy to każdego rodzaju skały - może w wpieniu bardziej - ale po to jest system WRX i tyle;
na rzeczonej drodze zrobiłem przysiad 4-5m na kamie zielonym - oceniałem go dobrze przed i zachował sie godnie - heks by stamtąd wyleciał - uważam drogę za hiper-super-bezpieczną - co nie znaczy, że komus sie tam krzywda nie stanie na 100%...
rozumiem, że dyskurs się toczy o tym czy drogi spod WRX mają prawo wogóle egzystować?
wg mnie mają - nie muszę ich zrobić przecie...
pytanie jak to zorganizować - czy na zasadzie pojedynczych sztuk, czy nieco większych kompleksów - chyba jestem za opcją drugą - nie ma sensu droga typu
Ogródek Miczurinowski VI+ (obecnie bodaj 3 ringi) w rejonie gdzie jest dużo ringów (i nie do końca ma znaczenie czy droga jest "z klasa" czy nie) - ale tez i nie trzeba z wiertarką wjeżdżać na skałę gdzie sa same drogi na własnej (poprowadzone w RP) w pełnym spektrum trudności zarówno technicznych jak i psychicznych;
co do wapienia - ja tez w wapieniu boje sie bardziej - ale wynika to nie z obawy o przeloty (choc ta rzecz jasna wystepuje czasem - ale tez występuje w innej skale) - po prostu wapień (nasz wapień) jest chujowy do wspinania - taka jest prawda i nie ma się co oszukiwać - zimny, śliski, obrzydliwy - i łacniej w nim pierdolnąć, zwłaszcza w sposób nie do końca kontrolowany jak przy innym rodzaju skały;
pozdr
dr know