kominiarz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Behemot, a czy to nie Ty zrezygnowales z kursu
> tatrzańskiego
> na dwa dni przed końcem, bo uznałeś, że
> instruktor jest "sadystą
> i psychopatą"? Czy chodzi tu o jakiegoś innego
> Behemota?
Tak, to ja, ale Kominiarzu nie powinieneś pisać o tym w tym wątku, bo to nie ma nic do rzeczy. Zawsze zresztą mówiłem, że wina jak prawie zawsze jest pośrodku, za wyjątkiem zaufanych osób nigdy i nigdzie nie podawałem nazwiska tego instruktora, więcej, podkreślałem, że cieszy się dobrą opinią i po prostu jakoś sobie nie przypadliśmy do gustu.
Ale mam z nim obecnie poprawne kontakty i nie żywię urazy.Ot, akurat nie wyszło.
W Tatrach nie jeden instruktor, jak nie u tego się kończy, to u innego. W czym problem? Ja nie widzę żadnego.
pozdr