oj bywalcy forum (bo scianek chyba rzadziej)
pomimo smiesznej nazwy (ale wcale nie smiesznych praw i obowiazkow) operator sciany wspinaczkowej to calkiem nieglupi pomysl, ktory wyszedl sporo do przodu przed wszystkich celem uporzadkowania spraw zwiazanych ze sztucznymi scianami w Polsce
zapewne zaden z madrali z forum nigdy nie pracowal na scianie i nie bardzo rozumie z czym to sie wiaze (oczywiscie w razie wypadku) - no bo miszczowi sie nigdy nic nie stanie
nie chce sie tu rozwodzic nad szczegolami, ale zanim cos sie zacznie krytykowac, warto sie czasami zastanowic - to nie boli
ZASTRZEGAM - nie jestem zwolennikiem wacia sonelskiego, ale nikt poza nim nawet sie nie stara uporzadkowac spraw wspinaczki, a przeciez mamy PZA
zycze przyjemnego i bezwypadkowego wspinania pod okiem przeszkolonych operatorow, ktorzy poza umiejetnosciami wspinaczkowymi dostali jeszcze troche wiedzy m.in. prawnej i organizacyjnej, zeby bezpiecznie obslugiwac ruch na scianie wspinaczkowej
operator