Ty Gothmog jesteś idealista! Powinieneś rycerzem zostać! Albo wolontariuszem co najmniej!
Nie wiesz, że drogi wspinaczkowe (nawet te najbardziej chodliwe) może obijać byle łajza, która dorwała się do akumulatorowej wiertarki?
Jeżeli taka łajza może za to w nagrodę dostać woreczek magnezjowy + zdjęcie w gazecie, to... Czego się nie robi dla "sławy".
Wszystko byłoby git, gdyby nie (w najlepszym wypadku) połamany kręgosłup jakiegoś delikwenta, który "bezmyślnie" zaufał i skorzystał z osadzonego ringa.
W Polsce mamy piękne i wielkie tradycje w odpierdalaniu maniany.
Nie wolno przyjmować a priori, że coś jest zrobione solidnie.
Zawsze trzeba mieć jakiś drugi punkt asekuracyjny. Ponad to zawsze znajdzie się jakiś cyniczny kretyn, który skwituje poszkodowanego: "gosciu zrobił to na własne życzenie".
Mówię Ci - idealista jesteś.
Pzdrawiam.
Slick