Po pierwsze zazdroszcze wam ze w czasie godzin pracy mozecze tak swobodnie pisac sobie na forum.
Grzegorzu niestety nie jestem blisko dzialaczy PZA owszem niektorych znam i przy okazji zapytam o twoje watpliwosci. Zreszta nie tylko dzialacze PZA maja takie wiadomosci. Mnie to bezposrednio nie dotyczy wiec nie draze tematu ale kazdy wspinacz ktory startuje w zawodach powinien wg mnie wiedziec
jaki jest nabor do kadry.
Ja wiem tyle ze napewno decyduje o tym KWS tak jak Ci pisalem.
W tym roku bylo niestety tak malo pieniedzy ze tylko 1-ki mialy pelny zwrot kosztów reszta zawodnikow albo miala oplacone wpisowe albo czesciowy zwrot kosztow.
W jednym masz racje (no moze nie tylko w jednym ;) ze zasady te powinny byc jasno okreslone i dostepne dla kazdego
Juz na poczatku sezonu powinna byc okreslona kwota przeznaczona na wyjazdy obozy itp. dla kadry i podany jej pelny sklad a z tego co wiem zainteresowani duzo zalatwiaja na gebe.
Jesli rzeczywiscie chcesz cos w tym kierunku zrobic to musisz zkontaktowac sie z ktoryms z czlonkow tej komisji napewno udzieli Ci wszelkich informacji
W tamtym roku przewodniczacym byl Mikser czasami pojawia sie na forum wiec moze cos Ci odpowie lub skieruje do kompetentej osoby.
Nie ma trenerow licencjonowanych i nie wiem co z tym mozna zrobic bo nie siedze w temacie ale z dyskusji wywnioskowalem ze nalezysz do kol zblizonych do AWF - (jesli nie to mnie popraw) i wiesz co trzeba z tym fantem zrobic.
Oczywiscie jesli jestes tym zainteresowany.
Niestety biedny Jasio musi jezdzic na zawody przez cala Polske zeby sie dostac do kadry juniorow takie sa zasady tego sportu.
Wszystkie zawody odbywaja sie na sztucznych scianach w ramach PP i rankingu PZA.
Taki jest dzisiejszy sport nie tylko wspinaczkowy nie masz kasy, nie masz sprzetu - nie wyjezdzasz na zgrupowania placone przez rodzicow - to i tak nic z ciebie nie bedzie - spytaj sie np narciarzy alpejskich.
Mialem przyjemnosc uczeszczac do szkoly sportowej o takim profilu i mielismy wszystko za darmo teraz za wszystko placa rodzice najciesciej w prywatnych klubach. A co tysieczny sie wybije no i w zaleznosci od popularnosci sportu
zaczyna na tym zarabiac - sponsorzy, stypendia, place, premie, wygrane wywiady itp.. itd..
Uwazam ze jestes strasznym pieknoduchem majac nadzieje ze znajda sie na to wszystko co piszesz pieniadze z budzetu.
Tomek Oleksy nie startowal w zawodach na trudosc w Chamonix wiec nie mogl dostac zwrotu kasy moze dlatego spal w krzakach :-/ startowal tylko w boulderach a nie ma jeszcze kadry bulderowej bo to dyscyplina bardzo mloda.
Nie bylo nawet rocznego cyklu pucharowego.
A jesli chodzi o narzekania to szkoda ze nie slyszles gosci przystawiajacych sie do finalu kobiet
po ostatnich zawodach na koronie:
"dzisiaj czuje sie bardzo slabo zjadlem za duzo czosnku :-))), "ładowałem juz 1.5 godziny w piwnicy i nie mam wiecej sily",
"Ja wogole sie nie wspinam i nie mam formy".
Mysle ze wspinacze wioda prym wsrod wszystkich sportowcow w tej pieknej dyscyplinie. Taki Pietrenko jakos nie narzeka chodziaz ukraincy nie naleza do ludzi bogatych (nie licze oczywiscie paru bosow mafijnych)
i jesli dalej bedzie taki konsekwentny to beda z niego ludzie.
Poza tym wydaje mi sie chcesz uszczesliwiac dzieciaki na sile jest przeciez tyle ciekawych sportow nie wymagajacych takich nakladow finansowych jak lekkoatletyka niektore gry zespolowe.
Jak ktos chce sie wspinac to bedzie.
Nie nasmiewam sie z RP to bardzo piekny i chwalebny styl ale przegladnij sobie wykazy czolowych przejsc gora 5, 6 przymiarek 2, 3 dni i nastepna droga, nastepna. Na tym polega wspinanie byc wszechstronnym jak kiedys J. Moffat
a nie cwiczyc odruchy Pawlowa przez caly sezon.
Mirek Wodka jak sam mowi nie lubi poswiecac za duzo czasu jednej drodze na RP jak mu nie idzie to ja odklada. Przeczytaj sobie wywiad z nim a nie strasz ze sie obrazi.
Ja traktuje styl OS i RP nawet Flash na w miare podobnym poziomie (nie trudnosciowym) jesli chodzi o umiejetnosci wspinacza
poprostu RP, OS, Flesh wymagaja od wspinacza roznych cech i umiejetnosci trzeba rozwijac je wszystkie - trzeba byc wszechstronnym.
Na temat wielkich scian i gor sie nie wypowiadam bo to zupelnie inny temat.
Kadra wspinaczy polskich skalkowych a po co to komu?
Niech sie chlopaki wspinaja i przescigaja w wycenach a jak ktos chce sie sprawdzic to niech wystartuje w zawodach.
Kurde ale sie watek przeciagnal :-)))
Pozdr
Duck
P.S. Mniejsze zlo ma kilka OS ja to zrobilem Fleshem ale uwazam ze VI.4 ma IMHO - ("in my humble opinion" = moim skromnym zdaniem )
jest troszke trudniejsze od malego gladiatora a napewno od katarakty.