dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> nie no - u nas ludek mało zamożny - drzwi
> szkoda;
>
> ale czasem zdarza mi się zatrzymac i wyminić
> uprzejmości z jakimis nerwusami co trąbią -
> najczęściej to goście z korporacyj wszelakich
> siedzący w swych śmierdziuchach służbowych;
Ja dla nich zawsze mam "gotowca" przez uchyloną szybę na skrzyżowaniu/CB(zazwyczaj po moim kontrmanewrze który uniemożliwia jakąś "dzidę" w wykonaniu w/w)...:
<Dałbym ci na drodze plac cwelu jakbyś kupił tą brykę za własne pieniądze!...>
Wydaje mi się ze cwel jest dla nich mało istotnym kamieniem obrazy.