Szalony Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Doładowany benzyniak 5.5 litra np o mocy 1200 KM
> i lepiej zużywałby przecież więcej a nie mniej
> wachy....
Może właśnie dlatego. Ekologia.
Inaczej wstawiwszy usprawnione W16 miałbyś osiągi i zużycie jak civil jet.
Komentarz do obowiązującego regulaminu:
"W celu zablokowania możliwości pokonania okrążenia poniżej czasu 3:30 min. przez pojazdy kategorii LMP 1, zdecydowano o zastosowaniu mniejszej o 10 % zwężki w kolektorze dolotowym dla bolidów doładowanych, a także zmniejszenie ciśninia doładowania o 6.5 % w silnikach diesla obu kategorii. Ogólnie ma to być redukcja o około 10.5 %. W dieslach LMP 1 o objętości skokowej 5500 ccm ma być zastosowana zwężka o średnicy 37.9 mm, a ciśnienie doładowania ma być nie większe niż 2.75 bara. W silnikach LMP 1 pochodzących z produkcji zmniejszenie średnicy zwężki o 3 %. W kategorii LMP 2 średnica zwężki zmniejszona o 10 %. W silnikach wolnossących ma być z kolei powiększona średnica zwężki o 0.3 mm.
Wygląda na to, że możemy się pożegnać z nowymi rekordami jeśli chodzi o ilość przejechanych okrążeń w ciągu 24h Le Mans. Jak widać powyżej notatka prasowa jest dość haotyczna i trudno się zorientować, które restrykcje odnoszą się do silników diesla, a które do benzynowych. ACO próbuje zmniejszyć różnice między dieslami, a benzyniakami, które ostatnio są bez szans. Jeśli chodzi o silniki 'pochodzące z produkcji' to należy się domyślać, że chodzi o jednostki, które są projektowane przez firmy specjalizujące się niegdyś w budowie silników np. Ilmor lub takie, które oferują producenci na szerszym rynku np. Ford, bo przecież nie ma w kategorii LMP 1 silników choćby minimalnie przypominających te z seryjnej produkcji. Co ciekawe zwiększono szanse silników wolnossących w stosunku do doładowanych. Przypuszczam, że zwiększenie średnicy zwężki w silnikach wolnossących odnosi się do obu klas prototypów."
Czyli niby jak piszesz ale zamierzenia są zupełnie odwrotne. To diesle się dławi by benzynki nadążały.