seler Napisał(a):
> Żartujesz?
Nie, mówię zupełnie poważnie. Nie chodzi mi o technologię podawania paliwa, ja mówię o samej jeździe. Jeździłem kiedyś trochę Sierrą 1.8 td i ta jazda niczym się nie różniła od jazdy choćby Fordem TDCI. Poza tym, że common rail po prostu jest mocniejszy. Ale wszystkie przywary diesela pozostają.
> Ja w swoim miałem max moment (350Nm) przy 1800obr
> a przy 3500 miałem jeszcze powyżej 300Nm to
> pozwala szybko i komfortowo wyprzedzać na V biegu
> w zakresie między 80 a 140km/h
Otóż właśnie moim zdaniem nie pozwala to sprawnie wyprzedzać. Diesel na 5-ce przy 80 nie idzie tak, jak benzyna na 3. Co więcej, jak wrzucisz mu 4-kę, to i tak zaraz będziesz musiał wachlować. Typowa sytuacja z diesela, to wyprzedzanie ścisłe - potrzebujesz jeszcze troszkę, by się zmieścić. W benzynie dociskasz na tym samym biegu, wjeżdżasz, masz powiedzmy 5700 na obrotomierzu. Wjeżdżasz zdejmując nogę z gazu, potężne hamowanie silnikiem. W dieselu najczęściej w krytycznym momencie akurat musisz wrzucić wyższy bieg. I wjeżdżasz z chujową siłą hamującą, ponieważ masz przykładowo 2tys obr.
Ja oczywiście nie twierdzę, że się nie da, że to totalna kicha. Nie, po prostu benzyna jest lepsza. W dieselu nie musisz wachlować, o ile jeździsz względnie spokojnie i nie ma ruchu. Jak jest ruch i chcesz napierać, to musisz wachlować WIĘCEJ, niż w benzynie.
> Pojeździj kiedyś porządnym turbodieslem, tak z
> kilkanaście tysięcy i wtedy się wypowiedz.
No ten TDCI 140KM to zupełnie przyzwoity silnik. Peugeot też zresztą nie ma złej opinii. Ja porównuję silniki o zbliżonych mocach. To oczywiste, że jak masz jakiegoś potwora, to on będzie jechał zadowalająco, czy to diesel, czy benzyna. Jak jedziesz np. 330d w beemie, to na pewno jest miło i sympatycznie. Ale to za sprawą nadwyżki mocy nad przeciętnym użytkownikiem drogi.
> jw. zapomniałeś o przełożeniach i błądzisz
> chłopie, błądzisz!
No ja nie mam przed oczami tabeli. Zjawisko, które opisuje jest oczywiste, natomiast konkretne prędkości obrotowe i prędkość samochodu biorę z ulotnej pamięci.
> Brawo! A tdi zrobi bez kłopotu 600tys+ and that's
> the fu**n' difference!
Ale ile ono kosztuje. Daj spokój. Szczególnie w kontekście TSI - skoro mówisz o Volkswagenie - to naprawdę ma wątpliwe podstawy do ekscytowania się.