Dzik napisał(a):
> Hymm ciekawe twierdzenie. Czyli wedlug ciebie czlowiek
> intuicyjnie wyczywa co jest zle a co dobre.
Nie wiem czy każdy "człowiek" ja napisałem o sobie . Ale potwierdzam. Sądzę, że każdy normalny człowiek tak ma. Przynajmniej ja w to głęboko wierzę.
a w żadnym wypadku nie implikuje to stwierdzenia :
> moralnosc takich Papuasow musi byc zblizona do moralnosci
> czlowieka wychowanego w kulturze europejskiej.
Jeśli to wynika z mojego zapisu, to stosujesz inną niż ja logikę (może mi ją zdefiniujesz.....). Prawdą jest natomiast, że pewne wartości są wspólne (chociaż polemiki nt. zabijania nie będę z Tobą prowadził, gdyż nadto dobrze udowodniłeś, że w tym temacie jesteś ekspertem, podczas gdy ja wiem tylko [intuicyjnie], że jest to złe).
> twierdzenia np. Muzulmanin rodac sie w Pakistanie jest
> automatycznie obdarzony przez nature intuicja ktora potrafi
> rozroznic zlo od dobra i jego rozumienie zla lub dobra jest
> podobne do czlowieka zyjacego w dzungli Borneo?
>
ni chuja nie wiem co ma automatycznie rodzący się Muzułmanin, ani co myśli człowiek na Borneo, ale kwestia rozróżnienia dobra i zła pojawia się wreszcie, i ciekawi mnie jak się rozwinie (więc czekam na ich definicje......).
> Prosze zdefiniju mi co rozumiesz przez nature?
Co ty człowieku chcesz tak definiować i definiować - zapisz się do towarzystwa encyklopedycznego albo użyj googla i wybierz sobie parę definicji...
> Wiec jak ja mowie o naturze to przypuszczam mowie o czyms zupelnie inym niz Ty.
Tak jest jak napisałeś. Z pewnością rozmawiamy o rozmaitych sprawach.
> Tak ten sprzeciw siegnal swoje apogeum w SREBRNICY kiedy
> Holedrzy pomagali Serbom ladowac Muzulmanow do autokarow
> smierci?
No cóż, nie twierdzę, że każdy sprzeciw przynosi właściwy skutek. Napisałem tylko na zasadzie - nie akceptujesz - możesz się sprzeciwiać. Ale przecież są tacy, co wolą walczyć. I tu zgaduję, że Ty do nich należysz...
..... pamiętaj: "gleba" nie wybacza....