Dzik napisał(a):
> Podoba mi sie to stwierdzenie zwlaszcza w swietle np. tego co
> ziomkowie Kanta zrobili w Oswiecimiu. Widocznie jego nauki nie
> trafily w las....
>
1. To, że ktoś z "przyzwoitej" idei tworzy chorą ideologię nie świadczy, że ta idea jest wadliwa ( egzemplum: "chrystus z karabinem");
2. To czyi ziomkowie to robią nie musi źle świadczyć o całym narodzie (egzemplum: idea Marks&Engels najlepiej rozwinęła się na wschodzie)
3. Obozy koncentracyjne są wynalazkiem "Korony Brytyjskiej", a nie potomków i zostały zastosowane z powodzeniem w Afryce Pd.
> Ciekaw jestem co znaczy tolerancja. Czy moglbys mi zdefiniowac
> co przez to slowo rozumiesz? Czy ja mam np. tolerowac poglady
> Hitlera czy Jakuba Bermana aby zyc w swiecie pelnym pokoju i
> milosci? A moze mam tolerowac czyny Rozanskiego, Swiatly,
> Supryniuka, Morela?
Nie zdefiniuję. Intuicyjnie rozróżniam to, co można tolerować od tego co nie jest zgodne z prawami natury i poprawnością człowieka normalnego. Robię to z przyjemnością. Prawo do dokonywania oceny otrzymałem jako dar naturalny. Ty masz to samo, tylko potrzebujesz definicji, żeby móc się nad nią popastwić. Świadczą o tym podane przykłady. Przecież to są poglądy zbrodniarzy. Żaden mądry człowiek nie będzie tolerował i akceptował takich poglądów. Stąd ogólnoświatowy sprzeciw przeciwko totalitaryzmowi i ludobójstwu ( wszak ludzi mądrych jest zdecydowana większość na świecie). Myślę, że pozytywne przykłady też istnieją lecz tych, z przyczyn rozmaitych się nie eksponuje.
..... pamiętaj: "gleba" nie wybacza....