Marku
Ostatni raz do Ciebie tutaj, jednak muszę, bo to Ty mnie nie zrozumiałeś.
Sprawy szkoleniowe są w gestii Komisji Szkolenia.
Jeżeli miałeś lub masz jakieś żale lub wątpliwości to znasz adres.
Proszę Cię tylko, żebyś nie wywlekał swoich żalów na tym forum,
bo wielu osobom sprawiasz tym dziką radość.
O to miałem min. pretensję do poprzedniego prezesa Twojego Klubu, myślę, że z Jackiem wyjasniliśmy sobie tę kwestię i ugruntujemy te wyjaśnienia przy złocistym napoju.
Swoje rzeczy załatwiamy w swoim gronie, a jak pisałem, masa anonimowych wspinaczy wirtualnych oraz Ci, którzy przez lata żerowali na Związku, wyjeżdżali na west w latach kiedy to było niemal niemożliwe, zarabiali straszną kasę na robotach dzięki temu, że byli w którymś z Klubów PZA, a teraz przy każdej okazji opluwają ludzi, którzy sterują Związkiem to nie są adresaci, do których powinieneś się zwracać. Mój kolega, w pewnym czasie nauczyciel wspinania w najwyższych górach, dla wielu autorytet mawia o zachowaniu takich gości "kundlizm".
A skoro już mowa o języku to tak jak pisałem jesteś prezesem UKA. To znaczy, że masz więcej praw, ale i więcej obowiązków. Min. będziesz kształtował te osoby, które trafią do Twojego Klubu. Pewne zachowania powinieneś sobie odpuścić, przynajmniej na na forum publicznym. Przemyśl to, to taka rada koleżeńska.
Pozdrawiam
Bodziu
PS
Jeżeli nadal mnie nie rozumiesz zapraszam na priva, znajdziesz pod adresem mojego Klubu.