Re: Absurdalne przypierdalanki do Napiętego i Sprocketa

"Osobiście gdybym chciał się ścigać z kimkolwiek to zainteresowałbym się czasówką. Również godne podziwu jest zainteresowanie wielu aktywnością innych jakby własne poletko w ugór się zmieniło."

No ja np interesuję się aktywnością innych choć moje poletko jeszcze w ugór się nie zmieniło. Nie widzę w tym nic złego.
Mam nawet założonego fake Instagrama bom ciekaw co tam inni robią.Wchodze też na portale wspinaczkowe z tego samego powodu.

"Z powodu mnogości festiwali nie analizuję, który jest największy. Być może kiedyś, który jest najlepszy nim przeistoczyły się w festyny. "

Ja nie byłem w życiu na żadnym festiwalu bo to nie moja bajka ale słyszałem od moich mniej introwertycznych kolegów same dobre opinie o krakowskiej imprezie.

"Jak to umknęło redakcji, nie wiem. 90 tys. wyświetleń w 12h. Być może to jest odpowiedź na pytanie kto nadaje ton."

Zasięgi nadają ton. Wiadomo :) ale na tym portalu chyba aż tak źle nie ma. Zresztą śledząc co się dzieje sam jestem w stanie powiedzieć kto jest wspinaczem a kto Natalią Janoszek.
Gdybym nie śledził to bym nie wiedział