W zeszłym roku zawodnicy kn otrzymali bezpośrednie wsparcie (kasa na konto) w łącznej wysokości ok. 550k (12 zawodników). Przy czym jeżeli mówimy o światowym poziomie to stypendium wynosi ok. 11k brutto/miesiąc. Najniższe wsparcie to 500zł/miesiąc przez rok (obiecujący junior). W tym roku chcemy zwiększyć liczbę zawodników.
Zawodnicy też mają opłacane/zapewniane akcje szkoleniowe (zgrupowania, zawody) - przy czym nie są to środki nieograniczone, zatem nie starcza to na pokrycie wszystkich imprez kalendarza. Niemniej też ze względów szkoleniowych nie ma sensu "pałować" po wszystkich zawodach (moja opinia). W zależności od poziomu zawodnika, uprawianej konkurencji, planów startowych to statystyczny kadrowicz-junior mniej więcej spędza 80 dni w roku na akcjach szkoleniowych kadry narodowej (kwestia przyjętego modelu szkolenia, ale to nie w temacie).
Poza PZA pozostaje wsparcie z klubów, samorządów lokalnych, AZSu oraz wojska etc.
Podsumowując: raczej (w zależności od indywidualnego trybu życia) najlepsi zawodnicy mogą skoncentrować się na robocie treningowej.
Problematem przed którym stoi wspinaczka sportowa jest tzw. "wykluczenie społeczne" spowodowane komercjalizacją szkolenia początkowego, które - generalizując - wymaga inwestycji ze strony rodziców do czasu osiągnięcia odpowiedniego poziomu, aby wejść w "system" związkowy. W "normalnie" działającym systemie taka rola przypisana jest do klubu/szkoły, ale niestety we wspinaniu sportowym system klubowy jest ograniczony do kilku ośrodków.