<Chciałbym tylko zauważyć, że nie o tym ta dyskusja, w każdym razie z mojej strony. Bo to, że większość dzieł użytkowych może być lepsza jest oczywistością i dotyczy to także wspomnianego przewodnika. Chodzi o to, by już konkretnie w dyskusjach na forum (nie tylko w tym temacie) nie zakładać/imputować złych intencji i nie obrażać, bo to najczęściej zamyka szanse na konstruktywną reakcję a dyskusja staje się napierdalanką, z której nikt nie wyjdzie zwycięsko.
Adminie !
Proszę o jasną deklarację czy krytyka przewodnika np "nie jest Ci na rękę".
Jesli tak-po prostu nie bede kontynuował . Nie jest to dla mnie jakaś "paląca potrzeba".
Co do intencji to ludzie maja(, w sensie realnym) złe intencje.
Wynika to z faktu ze jesteśmy biologicznie drapieżnikami a walka o przetrwanie stanowi jedyne uchwytne prawo Natury.
Owszem posługujemy się rozmaitymi sublimacjami/ wierzeniami zaciemniającymi jedynie ten stan rzeczy.
Pięknoduchostwo-ot co!
Zauważ-oskarzajac mnie o przypisywanie złych intencji-nie stosujesz tej dobrej. Jej po prostu nie ma-i na fakty nie maco się obrażać.
Problem ten najlepiej ujął niejaki Thomas Hobbes.
ie mam egzemplarza przewodnika .
Co tam stoi napisane przy "Nienasyceniu"?
Jeśli rok 1982-w calości odwołam swoja krytykę i uznam ja za "niebyłą"
Jeśli 1984-podtrzymuję.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2022-10-19 12:29 przez Edgar Nevermore.