Edgar Nevermore Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> <Sprowadzanie rozmowy do absurdu jest wygodne,
>
>
> Gdzie tutaj widzisz absurd?
Absurd jest oczywisty i związany z celem podstawowym przewodnika, czyli użytecznością dla odbiorcy. W konsekwencji autor zostałby z paletami nakładu takiego dzieła.
> <o umożliwia bezwysiłkowe pozostanie przy swoim.
>
> Pozostaję przy opinii ze Autor ma w d.... historie
> wspinania-chociaż przewodnik jest dobra okazją do
> jej zaprezentowania.
> Może/ tzn. raczej na pewno nie nie w formie
> systematycznego wykładu-ale w krótkich
> notatkach/uwagach przy drogach które miały swój
> historyczny wymiar/ znaczenie etc etc.
> Przewędkowanie pewnych dróg w czasach Kaskaderów
> mialo wielkie znaczenie-nie tylko dla ich formacji
> pokoleniowej..
> Moim zdaniem funkcjonalność na takiej formule nic
> by nie straciła-ale jest to moje zdanie natomiast
> przewodnik jest Autora-jak podpis na okładce
> wskazuje.,
A nie sympatyczniej (i może w konsekwencji może skuteczniej) byłoby napisać, że szkoda, że nie ma części historycznej? Zakładanie złych intencji zwykle nie prowadzi w dobrą stronę.
Administrator forum wspinanie.pl
Wojciech Słowakiewicz