Edgar Nevermore Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Trudno polemizować z formułą "To mój przewodnik"
> inaczej niż za pomocą "to moja opinia o nim".
> Podtrzymuję Adminie.
Powiedziałby, że idziesz o wiele dalej "niechęć do wykonania podstawowej pracy zródłowej", więc zarzucasz autorowi niekompetencję, lenistwo itd. A rzecz się ma w założeniach merytorycznych, które sprawiają że pewne etapy eksploracji Skałek nie są uwidocznione na "zdjęciu" jakim jest ten przewodnik. A jest to zdjęcie w świetle: "wspinaczka klasyczna z dołem możliwa do zrobienia na dzień dzisiejszy". To tak jakby zarzucać, że w klasycznej fotografii nie masz równocześnie informacji o tym jak obiekt wyglądał 30 lat wcześniej, albo jak wygląda rozkład temperatur obiektu.
Decyzja ma wymiar praktyczny, jest to przewodnik dla ludzi wspinających się tu i teraz, którzy uprawiają ten sport/rekreację w określony sposób. Nie służy niczemu więcej. Ma umożliwić wybór celu, podejście pod skałę, znalezienie drogi, jej trudności i umożliwiać przejście OS (dlatego np. autor zrezygnował z opisów dróg, które w wielu przewodnikach są czasami dość mocnymi podpowiedziami). Można powiedzieć że informacja o pierwszych prowadzeniach i tak jest "nadmiarowa". Zresztą w wielu przewodnikach po prostu nie występuje.
Administrator forum wspinanie.pl
Wojciech Słowakiewicz