makar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> flap Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > > 40 cm zabrakło by minął barierkę podestu.
> > > Czyli odpowiedź brzmi: można zyskać wiele,
> na przykład życie.
>
> > No właśnie o to mi chodzi. Jeśli tak
> niewielka odległość dzieli skaczącą osobę od
> tego
> > podestu, to moim zdaniem, ta konstrukcja nie
> jest właściwie wykonana.
>
> Jak niewielka odległość? Konkretnie w
> centymetrach/metrach proszę podaj. Bo tu go nie
> "dzieliła" (jak piszesz) tylko zabrakło 40 cm.
> I jaką odległość byś uważał za bezpieczną
> i dlaczego?
>
> I rozumiem, że już nie podtrzymujesz swojej
> uprzedniej tezy iż solidny wykrok byłby bez
> znaczenia, nieprawdaż?
Ni do końca o to mi chodziło. Postaram się jaśniej. Jeśli ta konstrukcja jest zbudowana w ten sposób, że w razie braku wykroku walisz o podest, to moim zdaniem jest wadliwa. Granica bezpieczeństwa jest zbyt mała. Mozna sobie przeciez wyobrazić sytuację, w której skoczek wykona ten wykrok, a w skutek mocnego podmuchu wiatru, jego tor lotu zostanie zmieniony i uderzy w podest. Trzeba by policzyć o ile może skoczka przesunąć podmuch wiatru. Podsumowując, moim zdaniem, jeśli granica bezpieczeństwa dla skoku z tej konstrukcji jest tak mała, że brak wykroku moze spowodować wypadek, to moim zdaniem jest ona wadliwa.
>
> W pierwszym zdaniu stwierdzasz, że nie miała
> wymaganych atestów, a w kolejnym, że się nie
> znasz i nie wiesz czy jakiekolwiek są wymagane.
> Tak?
>
Doprecyzuję więc - jeśli są wymagane jekieś atesty,wymogi, których ta konstrukcja nie spełnia, to czy oświadczenie o skoku na własną odpowiedzialność ma jakąkolwiek wartość prawną? Myślę, że nie ma co dłużej dyskutować, gdyż nie o tym skoku jest wątek, za tamten Magfly ma wyrok, więc chyba jednak sąd uznał, że przyczyną wypadku nie był błąd poszkodowanego.