McAron Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> przmł Napisał(a):
>
> > Ale takie tarcie, bez przyłożonej siły,
> która
> > jest przyłożona do karabinka w praktyce nie
> > wyciera ringów.
>
> A skąd to wiesz? Siły przykładane do ringa w
> "patencie Makara" są kilka razy mniejsze, niż
> przy zjeździe, czasem nawet 10 razy mniejsze,
> zależnie od kątów. Ale czy wycieranie jest
> wtedy 10 razy słabsze? Ja tego nie wiem.
> Spodziewam się, że nie ma tu liniowości. Wiem
> też, że aby przepiłować coś piłą, wcale nie
> potrzeba przykładać dużej siły, a często jest
> wręcz tak, że zbyt duży nacisk tylko
> przeszkadza w skutecznym piłowaniu.
>
Liniowości zapewne nie ma, ale nie działa to na zasadzie piły.
Zresztą możesz to sprawdzić w praktyce.
> > To tylko potwierdza słuszność stosowania
> > sposobu, który jest w linku. Wspinacz w
> > przypływie niepoczytalności może wypiąć
> linę
> > z karabinka (zwłaszcza pojedyńczego) i ma
> > glebę.
>
> Potwierdza przy wspinaniu się z niepoczytalnymi.
> Ja się wspinam z poczytalnymi.
Kwestia tego, że zakładając wędkę dziecku nigdy nie masz pewności czy coś mu się nie pomiesza, nie popełni jakiegoś błędu lub strzeli mu coś do głowy.
Asekurant niepoczytalnego z Austrii, którego przytaczasz też zapewne nie spodziewał się, że temu coś odwali bo by go po prostu nie asekurował.