Re: Jak CHYBA nie zakładać stanowiska wędkowego.

Chyba dowcipu nie łapiesz...

Zresztą jak byś cały ten wątek preśledził, to byś wiedział, że ja również stosuję tą metodę, ale nie zawsze i nie ze względów, o których wspominasz.

Przede wszystkim dziecko nie powinno samo demontować wędki, a powinna zrobić to osoba dorosła. Powinieneś wybrać drogę, gdzie masz malca cały czas na oku i podjąć stosowne działania, gdy tylko łapki do łańcucha zbliża.

Jeśli chodzi o osoby niedoświadczone odpowiedź jest mega prosta - trzeba myśleć. Jeśli taka osoba by chociaż spróbowała wypiąc ten karabinek to znaczy, że do wspinania się wcale nie nadaje. Ale szczerze powiedziawszy to Twoja argumentacja jest tak absurdalna i prawdopodobna jak próba zdjęcia uprzęży przez osobą niedoświadczoną podczas wspinania.

CZym innym jest błąd, który można popełnić przy przewiązywaniu się, ale jeśli ktoś nie potrafi tego robić to znów, nie powinien on demontować wędki.