Zgadzam się w 100% z powyższą opinią.
Mapki wielkości znaczka pocztowego to pomyłka.
Usunięcie z tych mapek 'zbędnych' ścieżek i skrzyżowań powoduje ich absolutną nieczytelność.
Opisy to prawdziwa przygoda dla miłośników szarad i biegów na orientację. Ja próbowałem z jego pomocą dotrzeć pod Brzuchacką. Niezapomniane 1,5h zwiedzania okolicznych lasów. Jakież było moje zaskoczenie gdy wreszcie tam dotarłem i zastałem kilka zaparkowanych pod samą skałą aut. Nie wiem jakie są zasady dostępu do tej turni ale zakazu wjazdu nigdzie nie było po drodze.
Współrzędne GPS skały wydają się oczywistym rozwiązaniem. Nie wiem dlaczego je pominięto?
Kwestia usunięcia 'łamańców' jest dla mnie przynajmniej dyskusyjna. Tym bardziej, że nie zachowano jednakowych standardów przy zaokrąglaniu w górę lub w dół.