brunka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Miłosz,
> Zazdroszczę ci też pewności, że wszyscy, o
> których piszę traktują jednakowo 2. próbę,
> RP, OS etc.? Skąd ta wiedza?
Dorota,
nie napisałem, że wszyscy. A wiedza - z obserwacji, z lektury newsów oraz źródłowych tekstów. Chociazby C. Ciavaldini - jej 3 próba odpowiada przykładowi, który opisałem. I jest to zupełnie normalne, ma sens wspinaczkowy. Jeżeli uważasz, że topowi wspinacze przejścia w 2 próbie traktują, tak ja Ty napisałaś - czyli po odpadnięciu zjazd na ziemię bez dochodzniea do łańcucha, bez powtarzania sekwencji, bez dotykania chwytów - to podaj proszę jakieś przykłady. Ja nie znalazłem takich.
I na jakiej zasadzie
> twierdzisz, co jest głupotą, a co nie?
Chyba mam prawo do własnej opinii? Uważam, że przeniesienie reguł z zawodów bulderowych do wspinania z liną jest pozbawione sensu, jest wbrew logice wspinania - jeżeli nie uda Ci się zrobić drogi w pierwszej próbie (OS/FL), to możesz ją zrobić już tylko w RP. Nierozpoznanie reszty drogi, poza szczególnymi przypadkami o których wspomniałem (bulderowy charakter trudności, ewidentnie łatwa góra, presja czasu itp.) jest moim zdaniem głupotą.
Wątek założyłem po to m.in, żeby się zastanowić nad tym, czy podawanie info o 2, 3, n-tej próbie ma sens, a jeżeli tak - to jak powinna być ona interpretowana. Bo chyba sie jednak zgodzisz, że nie ma tu jasnego stanowiska?
pzdr
jodlosz