"Dokładnie to samo mi się nasunęło...
Niemniej bywa, że Francuzi nie liczą pierwszej próby jako próby RP - tylko OS, a od drugiej liczą jako pierwszą RP - więc może właśnie taki "kruczek" wykorzystał James dla przejścia swojej francuskiej dziewczyny... ;)"
Nie wiem czy i ty Tomek nie masz takiego wrazenia ze na zachodzie styl zostaje coraz bardziej rozmydlany gdyz jedni nie maja problemow z przeginaniem paly w relacjonowaniu swoich przejsc , natomiast inni z grzecznosci nie zwroca nigdy uwagi bo nie wypada krytykowac lepszego. Ze wzgledu na nasze polskie dopierdalactwo cala zabawa w naciaganie omija szerokim lukiem nasz kraj o czym mogl sie przekonac jeden taki bohater czerpiacy garsciami z zachodnich mediow.Z jednej strony to nasze dopierdalactwo to przeklenstwo z drugiej ratuje nas to przed wylewajaca sie popelina.