a.d.a.m Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Na podstawie własnych odczuć, statystyk,
> obserwacji i rozmów z biegaczami i wspinaczami,
> pozwolę sobie załączyć tabelkę, którą sam
> stworzyłem:
> 9b.........-......... 2:03
> 9a+.......-...........2:05
> 9a.......VI 8.........2:10
> 8c+......VI 7+......2:15
> 8c.......VI 7.........2:22
> 8b+......VI 6+......2:30
> 8b.......VI 6/6+....2:40
> 8a+.....VI 6.........2:50
> 8a.......VI 5+.......3:00
> 7c+.....VI 5.........3:15
> 7c.......VI 4+.......3:30
> 7b+......VI 4 .......3:45
> 7b........VI 3+......4:00
> 7a+......VI 3/3+....4:20
> 7a.......VI 3.........4:40
ogólnie ciekawy i trochę abstrakcyjny temat :)
niuansów i niuansików, które warto by wziąć pod uwagę aby chociaż dążyć do jako takiej obiektywności i standaryzacji tego typu przelicznika jest od groma i jeszcze trochę... ale coś w tym zestawieniu, które a.d.a.m podał jest - u mnie kilka 7c i jeden maraton w 3:51, przy czym wspinam się ładnych parę lat, a maraton biegłem tylko raz przygotowując się niecałe 3 miesiące (kontuzja barku, coś trzeba było robić :D) więc pewnie do 3:30 spokojnie dałoby się zejść przygotowując się 6-9 (?) m-cy.
pozdr
szyna